11 lipca 2018

Operacja zaćmy – kto się kwalifikuje do zabiegu?

Katarakta to schorzenie, które rozwijać się może przez dłuższy okres: kilkanaście miesięcy lub lat. Pogarszająca się ostrość widzenia wynika z tego, że soczewka poprzez utratę swojej naturalnej elastyczności, ulega zmętnieniu. Na jej powierzchni zaczynają pojawiać się plamki, które ograniczają pole widzenia. Początki tej choroby są w sumie niepozorne i trudno je pacjentowi samemu zdiagnozować. Do najbardziej charakterystycznych objawów zalicza się jednak:

  • pogarszającą się ostrość widzenia,
  • kłopoty z rozróżnianiem kształtów z bliskiej odległości – widzenie ich, jakby były „za mgłą”,
  • jasne kolory wydają się coraz ciemniejsze,
  • problemy z widzeniem o zmroku,
  • odczuwanie wrażenia oślepienia przez światło,
  • kłopoty z czytaniem – konieczność używania coraz jaśniejszego światła,
  • trudności w zakresie oceny odległości,
  • widoczny zez lub oczopląs.

Mętnienie może przebiegać od środka oka w kierunku brzegów lub odwrotnie. Gdy dojdzie do sytuacji zupełnego zmętnienia, chory będzie odróżniał już tylko dzień od nocy i światło od cienia. Zaćma grozi przede wszystkim pacjentom po 50. i 60. roku życia oraz chorującym na cukrzycę, zespół Downa i tym, którzy mają za sobą różne urazy czy stany zapalne oka.

Gdy więc jakiekolwiek objawy zaniepokoją pacjenta, to powinien jak najszybciej udać się do okulisty. Jeśli zaćma zostanie zdiagnozowana przez lekarza w stadium, które można jeszcze operować, to wówczas jest szansa na to, aby skutecznie wyleczyć chorobę. Nie ma co też bagatelizować tego problemu, bo w miarę upływu czasu wzrok będzie się pogarszał, a ryzyko powikłań może rosnąć. To z kolei będzie oznaczało dłuższą rekonwalescencję.

Sztuczna soczewka

Wspomniana już metoda fakoemulsyfikacji to szansa na przywrócenie widzenie. Polega na usunięciu przedniej części soczewki oka (lekarz wykonuje kilkumilimetrowe nacięcie w górnej części gałki ocznej) i wszczepieniu sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej, wykonanej z hydrożelu lub silikonu. Trafia ona w to samo miejsce, co wcześniej usunięta. Zabieg wykonuje się w stanie znieczulenia (kroplami) specjalną ultradźwiękową końcówką. Jednocześnie rozbija się zmętniałe obszary. Powstałą ranę na końcu się jeszcze uszczelnia. W niektórych przypadkach wykonuje się jeden szew. Na oko zakłada się sterylny opatrunek.

Ważne jest to, jakiego rodzaju jest soczewka. W ramach refundowanych operacji zaćmy wszczepiana jest sferyczna. Z kolei w przypadku prywatnie wykonywanych zabiegów można liczyć na nowoczesne, działające wieloaspektowo. Możliwe są np. asferyczne, dwuogniskowe, wieloogniskowe, usuwające astygmatyzm.

Szybki powrót do domu

Zabieg taki jak operacja zaćmy zaliczany jest do prostych. Trwa z reguły 25-35 minut. Pacjent może wrócić do domu już praktycznie dwie godziny po zabiegu. W pierwszy dzień musi nosić opatrunek cały czas. Potem przez tydzień zakłada go tylko na noc i gdy wychodzi na dwór. Chory musi się także oszczędzać fizycznie przez 2-3 tygodnie, aby nie napinać mięśni. Oko do nowej soczewki przyzwyczaja się średnio około 6 tygodni, a powikłania takie jak np. jaskra, podwójne widzenie, opadająca powieka, zdarzają się bardzo rzadko. Jeśli jednak pojawią się jakiekolwiek dolegliwości bólowe, to trzeba jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

Pacjent otrzymuje specjalne krople, którymi zakrapia przez pewien okres operowane oko. W czasie rekonwalescencji powinien też unikać sauny i zrezygnować z bardzo gorącej kąpieli.

Zabieg na drugim oku można wykonać już po upływie 14 dni.

Po operacjach zaćmy pacjenci muszą nosić okulary korekcyjne lub soczewki kontaktowe ze względu na to, że sztuczne soczewki nie przystosowują się do widzenia raz daleko raz blisko.